Polecamy raport „E_G – w poszukiwaniu społecznej odpowiedzialności startupów”, który na podstawie badania 14 spółek z wybranych edycji InCredibles przygotował dr Bartłomiej Brach.
Już od 2027 roku na mocy „Corporate Sustainability Reporting Directive” Unii Europejskiej przedsiębiorstwa będą zobowiązane do raportowania działań na rzecz zrównoważonego rozwoju. Choć dyrektywa ta obejmie przedsiębiorstwa zatrudniające powyżej 50 pracowników, a więc tylko 4% polskich startupów, to rewolucja w raportowaniu czeka aż 64% z nich. Jest tak ponieważ, 64% polskich startupów funkcjonuje w modelu B2B – sprzedaje produkty i usługi przedsiębiorstwom. A te, na mocy dyrektywy CSRD, będą zobowiązane do raportowania nie tylko tego, jak spełniają standardy ESG, ale też do wymagania tego samego od swoich partnerów biznesowych. Raportowanie ESG stanie się więc w ciągu kilku najbliższych lat warunkiem sine qua non funkcjonowania polskich startupów. Czy są one na to gotowe? – zastanawia się autor we wprowadzeniu do raportu.
I tak i nie. Z jednej strony 89% startupów zaczęło już analizować swój model biznesowy pod kątem wyzwań zrównoważonego rozwoju. Aż 66% z nich podjęło już nawet pierwsze inicjatywy w tym zakresie. Jednakże dotyczą one przede wszystkim działań prośrodowiskowych. Wśród najczęściej podejmowanych dominują: segregacja odpadów, oszczędność papieru, filtrowanie wody czy ograniczanie zużycia energii elektrycznej.
Zainteresowanie działaniami na rzecz środowiska, „E” w ESG, nie przełożyło się jednak dotąd na podejmowanie kwestii „S” – odpowiedzialności społecznej, rozumianej jako systemowe dbanie o dobrostan pracowników. W tym obszarze firmy podejmują najmniej działań i wypadają zdecydowanie najsłabiej. Zamiast ESG w polskich startupach mamy do czynienia z E_G.
Jest to o tyle zastanawiające, że dbanie o dobrostan pracowników powinno być kluczowym zadaniem dla startupów z przynajmniej trzech powodów. Po pierwsze, w okresie zmniejszenia inwestycji i większego nacisku inwestorów na efektywność biznesową, startupy powinny wybierać działania o udowodnionej skuteczności. Jak pokazują badania łączące ESG z performancem przedsiębiorstw, tylko działania zwiększające odpowiedzialność społecznej są z nim pozytywnie skorelowane. Po drugie, 52% startupów w Polsce uważa problemy z pozyskaniem pracowników za główną barierę rozwoju. Jednocześnie aż 91% pracowników deklaruje, że brak dbania o dobrostan pracowników jest dla nich powodem podjęcia poszukiwań nowej pracy i jednym z najważniejszych kryteriów wyboru nowego pracodawcy. Po trzecie, startupy, przynajmniej na poziomie wizerunku kategorii, „słyną” z problemów z dbaniem o dobrostan pracowników. Uważane są za przedsięwzięcia, w których dominuje nieinkluzywna wobec kobiet tzw. kultura ziomków (ang. bro culture) oraz wyniszczająca dla zdrowia psychicznego kultura zapieprzu (ang. hustle culture).
Za cel niniejszego raportu postawiliśmy sobie rozpoczęcie rozmowy o pełnoprawnym włączeniu S – systemowego dbania o dobrostan pracowników – do obecnego E_G. By ją zainicjować zapytaliśmy founderów i osoby zarządzające wyróżniającymi się polskimi startupami o to, jak ważne jest dla nich umieszczenie „S” w E_G.
- Jakie działania propracownicze podejmują?
- Jakiego typu korzyści działań propracowniczych dostrzegają?
- Co jest największą barierą podejmowania działań propracowniczych?
- Co można zrobić, żeby działania propracownicze stały się bardziej powszechne?
Jesteśmy przekonani, że to ważna dyskusja. Systemowe dbanie o dobrostan pracowników pomoże startupom budować lepsze zespoły, a w konsekwencji osiągać lepsze wyniki biznesowe.
Polecamy!
Pobierz raport: E_G – w poszukiwaniu społecznej odpowiedzialności startupów
Bartłomiej Brach – doktor nauk o zarządzaniu, specjalizuje się w zagadnieniach rozwoju kapitału ludzkiego. Wykładowca Uniwersytetu Warszawskiego. Badacz sensu pracy i purpose organizacji. Doradza firmom będących w procesie zmiany.